ďťż

Zawodnicz zan?ta p?ociowa

Legolas - dziennik z Mrocznej Puszczy

Witam. Pod koniec maja mam zawody o mistrzostwo koła. Bardzo mi zależy, żeby je wygrać. Pojadę wcześniej kilka razy na trening, żeby zobaczyć co i jak i przetestuję kilka dodatków, jak się sprawują. Teraz trochę o łowisku.
Miejsce zawodów to jezioro o powierzchni ok. 170ha. Brzeg porośnięty trzciną, miejscami wysuniętą na ok 11m. Dno raczej ciemne, miejscami piaszczyste. Głębokość waha się między 2m a 2-4m. Rybostan to płoć, karaś, rzadziej karp. Jest też dużo uklei. Będę łowił na zawodach z tatą, i chciałem zapytać czy taka mieszanka nie będzie zbyt sycąca i czy nie jest jej za dużo na 2 osoby na zawodach 2-turowych po 3 godziny łowienia:
Sensas Gross Gardons - 3kg
Konopie prażone - 45 dag
Odchody gołębie - 30 dag
Epience - 60 dag
Mleczko konopne
Aromix Gross Gardons
pinka

do tego jokers w glinie i gotowane konopie.

I czy dodawać do tego jakiś aromat czy nie trzeba?

Na łowisku występuje mała jaki i większa płoć. W miarę możliwości chciałbym łowić tą większą. I czy moglibyście mi polecić jaką mieszankę na karasia??

Za wszystkie odpowiedzi serdecznie dziękuję.


Ja jedyne co bym zmienił to zamiast 3 kg Gros Gardonsa dałbym kg zwykłego Gardonsa i 2 kg Gros gardons,nie sypałbym pinki do zanęty, tylko wziął do osobnego wiadra wsypał 3 garście zanęty i dosypał do tego tak 1,5 garści gliny z jokiem i wrzuciłbym to do wody a czystą zanete zostawiłbym na donęcanie. I jeszcze jedno mnie trochę ździwiło a mianowicie do gliny dajesz konopie a co do atraktoru ty wyprubuj Gardonix a potem Roach Marcela.
Nie konopie luzem, i zapomniałem, że glinka rozpraszająca jeszcze do zanęty. A dlaczego z pinki zrezygnować??
Wg mnie odchody gołębie to ryzykowny dodatek...
Musisz je wypróbować pierw, bo możesz skopać sobie nimi całą zanętę.
Pozdrawiam.


Pojadę wcześniej na trening i zobaczymy, jak ryby na nie reagują.
tzn ja Ci nie powiedziałem, że masz zrezygnować tylko napisałem jak ja bym zrobił na jednym trening sprubuj z pinką a na drugim tak jak Ci mówiłem 3 garście zanęty i do tego 1,5 garści gliny z jokiem co do tych odchodów to ja też osobiście żadko je dodaje więc na nie uważaj. a dlaczego będziesz używał gliny a nie ziemi ?
Bo zawsze używałem gliny, a ziemię u mnie w wędkarskim trudno zdobyć, ale jak będzie to sprubuje też z ziemią.
witam jak można ziemie trudno zdobyć ?? no oki w sklepie to się zgodze nie każdy ją posiada ale jeśli mieszkasz gdzieś w większym mieście to jedź za miasto na jakieś pole , łąke itp i znajdź tzw KRETA , czyli ziemie z kretowiska!!! przesiej przez sito i masz ziemie gotową ja tak robie i jest przyciemni ci zanęta jeśli tego potrzebujesz i dociąży też to taki prosty sposób i tani !! pozdrawiam
Panowie ja tam nie kombinowałem .Mianowicie zmieszałem dwa składniki i połapałem płotkę. W pochmurny dzień jak i słoneczny . Moja mięszanka cud to Czarna Płoć Platinum Zbyszka Milewskiego i Czarna ziemia rozpraszająca Lorenca i( nic więcej ) . Ta mięszanka sprawdziła się i na głębokim do 2,5m łowisku i na płytkim do 1m . I odziwo jak wcześniej testowałem wspaniałe zanęty SS to płotka na płytkiej wodzie była wymięszana z ukleją , a przy Platinum na początku 1-2 ukleje i potem sama płotka .
witam moja sprawdzona w niedziele to secret marcela plus roach classic marcela no gliny i ziemia z jokiem ploc szalała ale to na zalewie glebokosc 1m

witam jak można ziemie trudno zdobyć ?? no oki w sklepie to się zgodze nie każdy ją posiada ale jeśli mieszkasz gdzieś w większym mieście to jedź za miasto na jakieś pole , łąke itp i znajdź tzw KRETA , czyli ziemie z kretowiska!!! przesiej przez sito i masz ziemie gotową ja tak robie i jest przyciemni ci zanęta jeśli tego potrzebujesz i dociąży też to taki prosty sposób i tani !! pozdrawiam

Nie. Po prostu ja myślałem, że to jakaś specjalna ziemia, a tak się składa, że mieszkam na wsi i z kretowiskami nie ma problemu.
Moim zdaniem na wiosne kiedy to plotka intensywnie zeruje przed tarlem sprawdzi sie kazda zaneta plociowa dobrze pracujaca oczywiscie konopie prazone znacznie powieksza jej prace co czesto podnosi efektywnosc naszej meiszanki.
Jesli chodzi o zapachy i atraktory to trzeba uwazac czesto kiedy ploc jest tuz przed tarlem wrecz ucieka od "nafaszerowanej" dodatkami zanety. Osobiscie nie stosuje na wiosne zadnych zapachow a jak juz to w sladowych ilosciach.
Popieram kolege BMW im prostsza zaneta tym lepsza wazneijsza bedzie jej spoistosc dociazenie i praca niz to co w niej sie znajduje.

To so moje doswiadczenia z okolicznych jeziorek wiec wyszystko trzeba sprawdzac.
Koniec maja to już ciepły okres i woda jest już cieplejsza. A co do tarła, to myślę, że płoć już się wytrze.
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • aceton.keep.pl
  • Copyright (c) 2009 Legolas - dziennik z Mrocznej Puszczy | Powered by Wordpress. Fresh News Theme by WooThemes - Premium Wordpress Themes.