Kombajn Jaxon Pro Match AK KZE 001 po tuningu
Legolas - dziennik z Mrocznej Puszczy
Do sprzedania mam kombajn Jaxon Pro Match nr katalogowy KZE 001 po drobnych przeróbkach.Po pierwsze cała rama wraz z podnóżkiem została wypiaskowana, a następnie pomalowana metodą proszkową. Niestety oryginalna farba schodziła płatami. Teraz mamy powłokę bardzo odporną na uszkodzenia,
Po drugie został usprawniony uchwyt mocowania systemu transportowego - oryginalny uchwyt został wzmocniony dodatkowym spawem oraz zostały dodane od dołu ramy drugie uchwyty, Teraz nic się nie kiwa i można bez obaw władować cały ekwipunek na podnóżek. (zdjęcie 3 i 4)
Po trzecie po tym, jak pękły mi dwie przednie kostki, zmieniłem sytem mocowania nóg, Dorobione zostały pierścienie z kwasiaka, a do nich dospawane gwinty. Teraz noga blokowana jest na zasadzie przyciągania, a nie odpychania, a co za tym idzie, został wyeliminowany problem pękających kostek. Dodatkowo nogi trzymają się o wiele pewniej. Jest to takie rozwiązanie, jakie zastosowane jest w koszach Rive. (zdjęcie 5)
W skłąd zestawu wchodzi kombajn z jedną kasetą pod siedziskiem oraz jedną kasetą wraz z pokrywką oraz dodatkowa kaseta 4cm. Do kompletu jest oczywiście pas transportowy.
Kombajn w bardzo dobrym stanie, używany jeden sezon. Z całą pewnością jest to zdecydowanie lepsza wersja tego, co oferują w sklepach.
Cena za zestaw, to 850zł +30zł przesyłka kurierem.
Zainteresowanych zapraszam na PW, ew. kontakt tel. 509 203 393.
800zł z wysyłką,
Same przeróbki, to koszt minimum 200zł, a bez usprawnienia uchwytów systemu transportowego nie da się daleko ujechać. Teraz można nawet kolegę podrzucić na stanowisko
Nieaktualne
a bez usprawnienia uchwytów systemu transportowego nie da się daleko ujechać. Teraz można nawet kolegę podrzucić na stanowisko
Z tym systemem transportowym nie jest tak źle. Mam ten kosz chyba 3 sezon i jakoś daje radę.
To nie jest tylko moje zdanie. Ja doświadczyłem awarii w połowie drogi na stanowisko przed zawodami, co skończyło się niesieniem całego sprzętu przez ok. kilometr licząc drogę do stanowiska i później do samochodu. Nie polecam, uwierz mi.