ďťż

Ko?owrotek match - feeder spro veneto nowo?? na 2015

Legolas - dziennik z Mrocznej Puszczy

Witam kolegów widziałem ostatnio w sklepie internetowym ciekawy kołowrotek do odległościowki i feedera spro veneto. Jest on praktycznie identyczny (wizualnie) jak kołowrotek trabucco lancer hs. Trabucco o 60% droższy od spro. Czy macie jakieś doświadczenie z tymi kołowrotkami?


Generalnie wszystko zależy od preferencji i upodobań. Mnie najbardziej wkurza fakt, że producenci obecnie bardzo nieładnie traktują osoby łowiące odległościówką. Mianowicie, nie wiem z jakich powodów ale tworzy się mnóstwo produktów do wszystkiego i do niczego. Dla mnie kołowrotek match & feeder nie nadaje się w zasadzie do żadnej z tych metod, ewentualnie - od biedy - do feedera. Nadużywa się notorycznie słowa "match", wciskając wędkarzom coś co do tej metody zupełnie się nie nadaje. Olać przełożenie - bo nie ono jet tutaj ważne - ale niech mi ktoś rozsądnie i logicznie wyjaśni, po co kołowrotek, który ma służyć do łowienia na spławik na znacznych odległościach (ale nie dalej jak te 70-80 metrów) ma zmieścić na szpuli 3000 aż 230 metrów żyłki 0,16. Przypuszczam, że 0,14, którą zwykle stosuję weszło by jak nic 270-280 metrów. Pytam po co? Pytanie rzecz jasna retoryczne jednak warto się nad tym zastanowić i rozważyć zakup produktu, który ma być dobry do tej metody a już z samego założenia nie jest pod nią skonstruowany. Wiem, że są nakładki, że można użyć podkładu z innej - grubszej - żyłki, że można nawinąć taśmę lub inne dziadostwo. Ale dlaczego? Czy producenci nie rozumieją założeń danej metody czy po prostu produkują coś kierując się względami marketingu, rynku?

Od dawna nie spotkałem dobrego jakościowo kołowrotka, który byłby zaprojektowany tylko i wyłącznie pod odległościówkę. Zawsze albo szpula jest zbyt głęboka i wchodzi 300 metrów żyłki, albo przełożenie jest niewspółmierne do szerokości szpuli, albo kołowrotek jest zbyt toporny i za ciężki. Pomijam już tutaj względy precyzyjnego wykonania i pracy bo to temat rzeka.

Jak szukasz fajnych kołowrotków do odległościówki, to rozejrzyj się za jakimiś Shimano Aero pod matcha. To takie stare "badziewia" bez bajerów i wodotrysków, które działają do dzisiaj i idealnie spełniają przynajmniej większość założeń, jakie powinny spełniać kołowrotki do matcha. Zdarza się, że na allegro trafiają się na prawdę fajnie uszanowane lub nawet nowe egzeplarze. Trochę dołożysz ale nie będziesz rozczarowany. Ja wylałem kolejne żale, bo temat mnie bardzo irytuje. Nie Ty broń boże, tylko to co dzieje się na tym wędkarskim rynku z wieloma patentami, cudami i innymi duperelami a których jakość jest bliska zeru.
Może jednak coś z drennana http://www.matchpro.pl/Sklep/2767_2514_produkty/11117_kolowrotki.aspx
Ten Drennan FLOAT REEL 3000 wydaje się w miarę fajny. Nigdy nie miałem go w ręku ale na pewno przydają się 3 szpule, na które spokojnie będzie można nawinąć różne średnice żyłek w odcinkach nie przekraczających 150 metrów. Przypuszczalnie 0,14 wejdzie 150 metrów więc tak akurat. Drennan w większości ma przemyślany sprzęt. Nie wiem jak z pracą i jakością akurat tego kołowrotka.


Dzieki za podsuniecie tematu drennana wolalbym jednak rozmiar 4000, tylko czy nie bedzie on za duży do matcha? I troche taki plastikowy, boje sie o jakosc bo mojego ostatniego mivardi turbo zajechałem po pół roku [/i
Dla mnie 4000 zdecydowanie za duży. To są generalnie osobiste upodobania i trudno się wypowiadać subiektywnie co jest lepsze a co gorsze. 4000 to będzie na pewno większa wielkość i waga. Tak więc warto kołowrotek dobrać również do wędki. Najlepiej weź odległościówkę i w sklepie zobacz jakie kołowrotki Ci najlepiej leżą z tym kijem. Sprzęt Drennana jest dosyć prosty i pozornie można odnieść wrażenie, że jest słabej jakości. Mimo tego to są dobre produkty i warto się za nimi rozejrzeć. Szczególnie, że kosztuje 300 zł. A to nie jest dużo.
Jeśli chcesz trwałości na lata, jakości i w miarę precyzyjnej pracy i masz wątpliwości co do tego Drennana to tak jak pisałem wcześniej - rozejrzyj się za Shimano Aero na allegro - ale tymi pod matcha. Ja swoje starsze kupiłem lata temu - wtedy były już używane - i śmigam nimi do dzisiaj - UWAGA - bez żadnej konserwacji, smarowania, rozkręcania, przeglądów itp. Czasem jak są mocno zalepione zanętą to przecieram mokrą szmatką i tyle. Jestem nimi zachwycony, ostatnio kupiłem kolejną sztukę, którą stosuję zamiennie z Team Daiwa X Match 3012D który kosztował ponad 1100 zł do idległościówki Daiwa Tournament Pro Match. Mówię o Shimano Aero Japońskich, tych starszych modelach. Absolutnie nie tym nowym z końcówką FA. To jest porażka.
Chyba zdecyduje sie na ten 4000, podpiety bedzie do float browning 4.20 ktory wazy ponad 250 gr, mysle ze do tak ciezkiej wedki to 330 gr drennana nie bylo by zbyt duzo
Wybór należy do Ciebie więc zrobisz jak uważasz. W kontekście wyboru sprzętu, nie kierował bym się jednak myśleniem lub przypuszczeniami a zwykłą oceną parametrów i wymagań wobec sprzętu.
Weź pod uwagę, że wędka waży w całości 250gr. Mocowanie kołowrotka nie jest umiejscowione na końcu wędki. Jeśli chcesz mieć dobrze wyważoną wędkę to w mojej ocenie nawet 250 gr to dużo. No i cały czas nurtuje mnie to, dlaczego 4000 a nie 3000.
Powiedz mi, dlaczego 4000?
Nie wiem, może dlatego że większa i szersza szpula - dalsze rzuty, żyłka tak się nie skręca, tak mi się wydaje. Na zawodach okręgowych widziałem takich co łowili na większe rozmiary z powodzeniem. Nie jestem ekspertem w tej dziedzinie, wędkuje matchem dopiero od tego sezonu, dlatego cenie sobie twoje rady. Oprócz tego floata browninga mam jeszcze speedmastera do 15 gr i chciałbym ten kołowrotek wymiennie stosować z tymi kijami.
Dodam swoje 3 grosze: nie zapomnij o dobrym wyważeniu zestawu kołowrotek- wędzisko. Może to nie najważniejsze ale zawsze lepiej dalej i celnie rzucać
A odnośnie tych kołowrotków 2 w jednym to liczy się tylko marketing i większa ilość sprzedanego towaru, praktycznie im nowszy wyrób to gorszy produkt , skończyły się czasy niezniszczalnych kołowrotków czy mocnych wędzisk - teraz ma się zepsuć najlepiej zaraz po gwarancji
No chyba te wasze wszystkie kołowrotki nie ma co porównywać z tymi , wszystko tylko zależy od kasy jaką się dysponuje.
http://allegro.pl/kolowrotek-team-daiwa-x-match-2508-i4847961184.html
http://allegro.pl/kolowrotek-team-daiwa-td-r-3012da-i4858775007.html
http://allegro.pl/kolowrotek-team-daiwa-match-z-podwojna-korbka-3000-i4874892947.html
Witam, znalazłem moim zdaniem ciekawy kołowrotek do matcha, który posiada duże przełożenie i 130cm nawoju żyłki!!
http://www.fishing-mart.com.pl/sklep/pl/dam-quick-grounder-rd-g5-a17-p2085-k14923.html
czy ktoś z kolegów pomimo tego iż jest to nowość jak podaje producent posiada może ten kołowrotek i może się podzielić jakimiś opiniami?
Odnosnie jeszcze drennana 3000 fd to jest on identyczny jam mistral aqua 3000 ktory kosztuje 150 zl. Mysle ze to bedzie bubel, koledzy a co myslicie o spro np red arc w wersji match 4000 plytkie szpule 0.18 wchodzi 150 metrow przelozenie 5.2:1. Chcialbym sprzet na dluzszy czas.
A co powiecie na to : http://www.wedkarskiraj.com.pl/koowrotek-daiwa-match-winner-3012d-p-8233.html?osCsid=77843ab1088664ddb57a661adbacaf97
Męczył ktoś tego proffi? http://www.fishing-center.pl/pl/p/Kolowrotek-Marcel-Van-Den-Eynde-Proffi-256/1773
ja mam obecnie quartza z robinsona, ale ma 1 plytka i 1 gleboka szpule. Szukam czegos lepszego i uwaznie czytam co piszecie. Ogolnie jestem w kropce gdyz myslalem nad dragonem maxima, marivdi turbo i innych do 400 zl. Lecz juz sam nie wiem co jest godne ogladania.
Witam, widzę że nikt na razie nie udzielił żadnej informacji na temat kołowrotka DAM Quick Grounder RD, więc może ktoś z kolegów podzieli się opinią na temat takiego kołowrotka:
http://sklep.gorek-gliny.pl/254,kolowrotek-mivardi-turbo-3500-rd.html
Kołowrotek bardzo podobny do Dragona Maximy HS

Męczył ktoś tego proffi? http://www.fishing-center.pl/pl/p/Kolowrotek-Marcel-Van-Den-Eynde-Proffi-256/1773

Mam go krótko ale zauwazylem, ze informacje o pojemnosci szpuli sa bledne(chyba ze dotycza zapasowej standardowej). Na plytka szpule match wejdzie okolo 150m zylki 0,16. Ogólnie dla mnie jako amatora jest wporzadku i nie mam nic do zarzucenia.

Edit: Przypomniało mi się jeszcze, że hamulec jest całkiem niezły.
Nie polecam kołowrotków mivardi turbo, po pierwsze luzy wszelkiego rodzaju, obudowa tandetnie plastikowa, w wersji z tylnym hamulcem jest on strasznie nieprecyzyjny, pod obciązeniem nie oddaje równo żyłki. Miałem takiego jeden sezon i wylądował w śmietniku.[/u

No chyba te wasze wszystkie kołowrotki nie ma co porównywać z tymi , wszystko tylko zależy od kasy jaką się dysponuje.
http://allegro.pl/kolowrotek-team-daiwa-x-match-2508-i4847961184.html
http://allegro.pl/kolowrotek-team-daiwa-td-r-3012da-i4858775007.html
http://allegro.pl/kolowrotek-team-daiwa-match-z-podwojna-korbka-3000-i4874892947.html

A co powiecie na to : http://www.wedkarskiraj.com.pl/koowrotek-daiwa-match-winner-3012d-p-8233.html?osCsid=77843ab1088664ddb57a661adbacaf97
Męczył ktoś tego proffi? http://www.fishing-center.pl/pl/p/Kolowrotek-Marcel-Van-Den-Eynde-Proffi-256/1773
Witam, widzę że nikt na razie nie udzielił żadnej informacji na temat kołowrotka DAM Quick Grounder RD, więc może ktoś z kolegów podzieli się opinią na temat takiego kołowrotka:
http://sklep.gorek-gliny.pl/254,kolowrotek-mivardi-turbo-3500-rd.html


Nie polecam. Hamulec mało precyzyjny, luzy, wykonanie mizerne. Jest to raczej najniższy model więc nie ma się też co spodziewać cudów.

Cokolwiek napiszecie powiem Wam po raz setny. Rynek kołowrotków, szczególnie w tym przedziale cenowym 200-400 zł to porażka. Obecnie obowiązują zupełnie inne standardy wykonania, jakośi materiałów, dbałości o detale i co najważniejsze - przedatności do metody. Ja do tej pory nie spotkałem nic lepszego, co mogło by konkurować z Shimano Aero Match. Ludzie boją się, że to używane modele. Nic błędnego. Kołowrotki kupowane nowe, z gwarancją, padały mi po jednym, dwóch zesonach a Shimano pracują już co najmniej dekadę - bez smarowania, czyszczenia, mycia, konserwacji! Zawsze jak pojawia się jakaś perełka na allegro to biorę. Jak mówią - róbta co chceta.



Męczył ktoś tego proffi? http://www.fishing-center.pl/pl/p/Kolowrotek-Marcel-Van-Den-Eynde-Proffi-256/1773


Nie miałem nigdy styczności. Ale znowu te szpule... Szkoda gadać.

.

Te szpule są źle opisane w necie, nie wiem skąd się to wzięło. Jak tylko nabiorę ochoty i wyjdę do garażu to sprawdzę to jeszcze dokładnie. Przy moim 256 na matchową szpulę, o ile dobrze pamiętam ledwo zmieściłem 150m żyłki 0,16/ 0,18.


Cokolwiek napiszecie powiem Wam po raz setny. Rynek kołowrotków, szczególnie w tym przedziale cenowym 200-400 zł to porażka. Obecnie obowiązują zupełnie inne standardy wykonania, jakośi materiałów, dbałości o detale i co najważniejsze - przedatności do metody. Ja do tej pory nie spotkałem nic lepszego, co mogło by konkurować z Shimano Aero Match. Ludzie boją się, że to używane modele. Nic błędnego. Kołowrotki kupowane nowe, z gwarancją, padały mi po jednym, dwóch zesonach a Shimano pracują już co najmniej dekadę - bez smarowania, czyszczenia, mycia, konserwacji! Zawsze jak pojawia się jakaś perełka na allegro to biorę. Jak mówią - róbta co chceta.


Wszystko ładnie pięknie piszesz kolego , zachwalasz Shimano Areo ,ale wczoraj miałem przyjemność pokręcić tym Areo i porównać z Daiwą TD-R i Daiwą match winner . Powiem tak , Areo ma zbyt ciężki obrót startowy, jest po prostu ciężko nim ,,wystartować" ,później już idzie normalnie .Dla mnie zbyt toporna praca. Druga sprawa to jak za takie pieniądze to korbkę mogli zrobić lepszą, wyglada to na tanią chińszczyznę w dodatku rączkę trzeba rozkręcić tradycyjnie żeby ją złożyć. Jedynie faktycznie te szpule są tak pojemne jakbyś chciał ,ale w mojej ocenie wyszedł ten kołowrotek dość słabo.
Wiem ,że to nie ten przedział cenowy który Cie interesuje,ale chciałbym napisać swoje spostrzeżenia na temat tych dwóch modeli Daiw .
Niby wszystkie patenty zastosowane w tych kołowrotkach są takie same , ale drążyłem temat dlaczego różnica w cenie jest aż 200 zł .
Dopatrzyłem się ,że Winner nie ma infinite anti-reverse,co może rzutować na głośniejszą pracę .Można to było usłyszeć w realu i dlatego też najprawdopodobniej nie ma rekomendacji R4 - REAL FOUR.

Sam mam dylemat co kupić , ale na tą chwilę zdecydowanie wybieram Daiwę TD-R mimo ,że cena jest powalająca.
witam, a co myślicie o ryobi vertigo i slam ze szpulami match, skąd bierze się różnica 200 zł. w cenie slama robionego dla tubertini bo różnicy żadnej nie widać prócz ceny? jadę 17.01. na pokaz tubertini do Kobyłki i chcę jednego z nich kupić, może też do niego matcha?
tez jestem ciekaw. To robia slamy dla dragona cormorana i tubertini ?
Witam. Czytam wszystkie opinie na temat różnych kręciołków i muszę wtrącić swoje 3 grosze. Jestem w posiadaniu Shimano Aero i uważam,że jeśli chodzi o jakieś tam wolne starty,słabe korbki i nazywanie je badziewiakami to jakaś kpina. Mam go już od 20 lat i chodzi jak nóweczka.Uważam ,że jeśli firma Shimano dołożyłaby jeszcze ze 3 łożyska to kręciołek ten byłby wiekowy.Dla mnie lepszych już nie potrzeba.Na moim są jeszcze wszystkie napisy, nawet na szpulach,a dopiero ma 20 lat staruszek. Ile jeszcze będzie cieszył się swoją żywotnością nie wiadomo. W każdym razie proponuję przeglądy po zakończonym sezonie a nawet w trakcie i napakować świeżego "mazidła "nawet w tanich kręciołkach a posłóżą wiele sezonów.Nad wodą zanęta,piasek a teraz nawet i glina jest dla naszych maszynek zabujstwem.Bez znaczenia czy to Shimano ,Dragon czy DAM .Myślę kolego,że moja opinia pomoże Ci jakoś w podjęciu decyzji.Pozdrawiam.😎
znalazłem chyba godny polecenia, wręcz kultowy no i ze szpulą match
http://www.fishing-center.pl/pl/p/Kolowrotek-spinningowy-Spro-Red-Arc-10401-Match/2013
Mam takiego Spro od kilku lat przy okoniowym spinningu, oczywiście z normalną szpulą, i uważam go za rewelacyjny kręciołek. Jeżeli podany przez Mariusza to ten sam, różniący się tylko szpulą, to z pewnością w ciemno można go brać.
To ja zalozylem ten temat i zamiast tego spro veneto wybralem wlasnie red arca w wersji match zakupilem go niedawno nie mialem jeszcze okazji prztestwac go nad woda.ale na sucho sprzet wydaje sie byc solidny, za te pieniadze chyba bez konkurencji, jedyna wada ze w zestawie szpula zapasowa jest gleboka.
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • aceton.keep.pl
  • Copyright (c) 2009 Legolas - dziennik z Mrocznej Puszczy | Powered by Wordpress. Fresh News Theme by WooThemes - Premium Wordpress Themes.